Kraków sprowadził następny tramwaj GT8S z Dusseldorfu

GT8S to tramwaje produkowane w Niemczech w latach 70., które w Krakowie są użytkowane już od końca ubiegłej dekady. Dla miasta to tanie rozwiązanie, ale żeby pasażerowie zyskali choć minimum komfortu, tramwaje są w Krakowie modernizowane. Podobnie będzie z tym. Zyska człon niskopodłogowy, klimatyzację i elektroniczną informację pasażerską.

Niskopodłogowe, środkowe człony, powstają w Autosanie. Sanocka firma przygotowała już ten element dla poprzednich GT8S w MPK. Ale montaż i dalsza modernizacja odbywają się już w Stacji Obsługi i Remontów w Podgórzu. W Krakowie zapowiadają, że to nie ostatni tramwaj, który ma przyjechać z niemieckiego miasta.

Odświeżanie starych tramwajów ma dla miasta przede wszystkim sens ekonomiczny, co jednak powoduje, że pojazdy tylko częściowo odpowiadają na potrzeby osób niepełnosprawnych czy osób z wózkami dziecięcymi. Np. Władze Wrocławia, które też próbują oszczędzać, kupując tramwaje tylko częściowo niskopodłogowe, są z tego powodu stale krytykowane przez aktywistów miejskich. W Krakowie tramwaje dwukierunkowe przydadzą się jednak również na tych trasach, np. na Azory, gdzie nie ma pętli, lub podczas remontów, gdy jest ograniczona możliwość zawracania. Kraków zresztą swego czasu wypożyczał swoje GT8S do Poznania, bo w stolicy Wielkopolski brakowało tramwajów dwukierunkowych.

Pod Wawelem zresztą inwestują również w nowe pojazdy. Na ukończeniu jest, ciągnąca się od wielu miesięcy, przez rozmaite instytucje odwoławcze, procedura zakupu 35 tramwajów z opcją na kolejne 15. Dostarczy je konsorcjum Solarisa i Stadlera, a umowa już czeka na podpisanie.

Po Krakowie dziś jeżdżą 334 składy tramwajowe z czego tylko Nevelo od Newagu i 36 Krakowiaków od Pesy to pojazdy całkowicie niskopodłogowe, a kolejne 74 tramwaje serii NGT6 i NGT8 dostarczone przez Bombardiera mają niską podłogę w 2/3 długości.