Kraków. BikeU nowym operatorem KMK Bike

Sieć wypożyczalni jednośladów w stolicy małopolskiego składała się z 34 i 300 jednośladów. Rok temu krakowski ZIKiT ogłosił plany jej rozbudowy. Urzędnicy chcieli, by do połowy 2017 r. liczba punktów wypożyczeń wzrosła do 150, a rowerów – do 1500. Postępowanie w sprawie utrzymania i rozwoju KMK Bike rozpisano w grudniu. W międzyczasie wygasła umowa z poprzednim operatorem, w wyniku czego system w 2016 r. w ogóle nie wystartował. Wszystko wskazuje jednak na to, że publiczne rowery wkrótce wrócą na ulice Krakowa. Miasto wyłoniło właśnie nowego operatora sieci. Zostanie nim warszawska firme BikeU.

Czwarta generacja

Stolica małoposkiego będzie pierwszym polskim miastem, które wprowadzi jednoślady publiczne czwartej generacji, tj. przypinane do całkowicie pasywnych stojaków – wszystkie elementy elektroniczne w postaci zamków czy akumulatorów zostaną umiejscowione w bagażnikach pojazdów. Każdy z nich będzie traktowany indywidualnie, a wypożyczenie i zwrot odbędą się poprzez odpięcie lub przypięcie zabezpieczenia. Komputer automatycznie to odnotuje, dzięki czemu użytkownik nie będzie musiał zgłaszać odstawienia jednośladu na oddzielnym terminalu.


fot. Marcin Hyła

Nowe maszyny wyróżni również nietypowy napęd - tradycyjne zębatki i łańcuch zastąpi wał cardana przekazujący energię na tylne koło za pomocą specjalnego mechanizmu umieszczonego wewnątrz ramy. Rozwiązanie ma podnieść komfort użytkowania, niwelując ryzyko pobrudzenia nogawek.
Zdaniem krakowskich urzędników, innowacje uczynią sieć wypożyczalni mniej podatną na awarie. Sytuacje, w których działający nieprawidłowo terminal unieruchamiał wszystkie pojazdy w danym punkcie, staną się przeszłością. System stanie się także bardziej odporny na błędy użytkowników oraz próby kradzieży. Jeśli komputer nie zarejestruje wypożyczenia, a GPS odnotuje, iż któryś z publicznych rowerów się oddala, zarządca natychmiast podejmie odpowiednią reakcję.

Nowa taryfa

Stolica małopolskiego zdecydowała się wdrożyć model, w którym rower publiczny nie będzie dotowany z pieniędzy budżetu miasta. Wszystkie zyski trafią do operatora wybranego trybie koncesji, a nie klasycznego przetargu na zarządzanie rowerami należącymi do gminy. Koncesjonariusz podpisze z miastem kilkuletnią umowę na dostarczenie sprzętu oraz jego utrzymanie, co przeniesie na niego ryzyko finansowe - w razie awarii zacznie ponosić straty, co zachęci do ciągłego dbania o sprawność wypożyczalni.

Zmianie ulegnie również system opłat. W celu skorzystania z KMK Bike koniecznie stanie się opłacenie abonamentu (do 20 zł/mc za 60 min jazdy każdego dnia lub 200zł za/rok; do 25 zł/mc za 90 min jazdy każdego dnia lub 250zł/rok).

Podpisanie umowy z nowym opiekunem sieci wypożyczalni będzie możliwe po upływie 10 dni od ogłoszenia wyników postępowania. Pierwsze 100 rowerów zostanie dostarczone nie później niż cztery miesiące od podpisania umowy. Po kolejnych dwóch miesiącach liczba jednośladów wzrośnie do 300, a maksymalnie po 10 miesiącach - do 1500. System ma być czynny przez cały rok, przy czym od grudnia do lutego pojazdów ma być nie mniej, niż 500.