Kraków będzie miał Oficera Pieszych

Opublikowana w prasie treść apelu po raz kolejny rozbudziła dyskusję na temat stanu powietrza w Krakowie, ale też jakości życia pieszych i rowerzystów poruszających się po ścisłym centrum miasta. Nie jest to dyskusja świeża, mieszkańcy Krakowa regularnie utyskują na korki, blokowanie ulic (także torów tramwajowych) przez samochody. Źle zaparkowane auta są bowiem jedną z najczęstszych przyczyn opóźnień w kursowaniu komunikacji miejskiej. "Uważamy, że sprawy ruchu pieszego w Krakowie są w niedostatecznym stopniu dostrzegane o czym świadczy blokada chodników przez parkujące samochody. W wielu miejscach matki z wózkami dziecięcymi i niepełnosprawni na wózkach nie są w stanie pokonać tych barier a wysokie krawężniki uniemożliwiają wjazd na chodniki" – czytamy między innymi w apelu. Postulaty Polskiego Klubu Ekologicznego popiera mnóstwo krakowian. Inne zdanie na ten temat mogą mieć właściciele sklepów czy restauracji. Ten temat pojawił się już wcześniej, podczas rozmów o możliwości zablokowania ruchu dla samochodów na Rynku Głównym (towary do sklepów proponowano wtedy dowozić na rowerach).

Zrównoważony transport jedynym sensownym rozwiązaniem

Oficer Pieszych, podobnie jak Oficer Rowerowy, działa w ZIKiT, dlatego o komentarz poprosiliśmy rzecznika prasowego instytucji. – Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, podobnie jak przedstawiciele Polskiego Klubu Ekologicznego, uważają, że rozwój zrównoważonego transportu jest jedynym sensownym rozwiązaniem dla problemów komunikacyjnych Krakowa – odpowiada Piotr Hamarnik. – Dlatego od lat podejmowane są różnorakie działania, dające realny priorytet transportowi publicznemu w centrum miasta – dodaje.

Efektem tych starań jest m.in. zmiana organizacji ruchu w obrębie tzw. pierwszej obwodnicy Krakowa, czyli ulic wokół Plant, gdzie dziś priorytetowo poruszają się rowerzyści i transport publiczny. – Podobnie jak PKE uważamy, że ruch samochodowy w ścisłym centrum należy ograniczać. Niemniej nie można negować faktu motoryzacji społeczeństwa, dlatego podejmowane działania są stopniowe i pewnie mniej radykalne niż chcieliby tego członkowie PKE – dodaje Hamarnik. – Wprowadzenie ruchu jednokierunkowego wokół Plant, uruchomienie Krakowskiego Szybkiego Tramwaju, rozwój infrastruktury rowerowej i systemu roweru publicznego, budowa parkingów typu P+R, uruchomienie Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej to tylko niektóre elementy, które będą aktywnie wpływać na ograniczenie ruchu samochodów w ścisłym centrum Krakowa – mówi rzecznik prasowy ZIKiT.

Część zmian podróżujący po mieście mogą już wyraźnie odczuć. Jak na przykład krótszy czas pokonywania ulicy Kalwaryjskiej przez tramwaje. – Najnowszą zmianą wprowadzoną przez ZIKiT jest udrożnienie przejazdu dla tramwajów przez ul. Kalwaryjską. Przed wprowadzeniem separatorów tramwaje pokonywały ten kilkusetmetrowy odcinek nawet przez 10 minut. Teraz ten czas znacznie się skrócił, co pozwoli efektywnie zachęcać kierowców do przesiadki na tramwaj – tłumaczy Hamarnik.

Będzie oficer pieszych

To nie koniec planowanych zmian i jak się okazuje, funkcja oficera pieszego będzie przez ZIKiT realizowana. – W przyszłości planujemy kolejne działania, które mają na celu ograniczenie ruchu samochodowego w ścisłym centrum i usprawnienie przejazdu pojazdów Komunikacji Miejskiej w Krakowie – dodaje rzecznik. – Funkcja oficera pieszego będzie realizowana przez Zespół ds. Mobilność Aktywnej, który w najbliższych dniach powstanie w ZIKiT w zastępstwie Zespołu ds. Realizacji Polityki Rowerowej – zapowiada.

Kraków dołączył też do Europejskiego Dnia Bez Samochodu (22 września), co także jest wynikiem Apelu jaki PKE skierował do Prezydenta Miasta Krakowa. A przed nami akcja Tydzień Transport Zrównoważonego (16-22 września).