Od września w Koszalinie zmieni się taryfa biletowa, to realizacja planu transportowego na lata 2015–25, który uchwalono kilka tygodni temu.
Największe zmiany to obniżka ceny biletu miesięcznego. Za 30–dniowy bilet imienny pasażer zapłaci 86 zł. Dotychczas kosztował 100 zł. Drugą kluczową zmianą będzie zastąpienie biletów jednorazowych, czasowymi. Dotychczasowy bilet jednorazowy zmieni się w bilet 30–minutowy, który wciąż będzie kosztować 2,9 zł i będzie funkcjonować jak bilet przesiadkowy. Poza tym będzie można korzystać z nowych – biletu 60–minutowego (4 zł) i 24–godzinnego (8 zł).
- Proszę policzyć, to się opłaca – przekonuje w rozmowie z „Głosem Koszalińskim” Andrzej Bacławski, prezes MZK. - Np. w drodze do pracy i z powrotem. Kupując bilety jednorazowe za 2,90 codziennie, w ciągu 30 dni pasażer wyda 174 zł. Za bilet 30-dniowy imienny zapłaci tylko 86 złotych. A więc oszczędność z tego tytułu to aż 88 złotych.
To niejedyne zmiany. Pojawią się bilety 7–dniowe (26 zł) i 15–dniowe (46 zł), a także specjalne karnety z jedenastoma biletami, kosztujące jednak 29 zł, czyli tyle ile dziesięć biletów. Wspomniane ceny dotyczą biletów w granicach linii administracyjnych Koszalina. Na linia wyjeżdżających poza miasto bilety kosztują więcej. Jednorazowy bilet poza granice miasta kosztuje 4 zł i można go wykorzystać jak bilet 60 minutowy przesiadkowy.
Zmiany wprost biorą się z zaleceń planu transportowego, choć akurat w tym dokumencie wspomina się o uproszczeniu taryfy biletowej. Ta koszalińska była jednak do tej pory nawet zbyt prosta. Nowa wydaje się być dużo bardziej dopasowana do potrzeb pasażerów. To istotne, bo ich struktura niezbyt odpowiada temu co uważa się za model. Większość pasażerów w Koszalinie korzysta z biletów jednorazowych, a urzędnicy w ratuszu chcieliby zdecydowanie zwiększyć udział biletów miesięcznych, bo to ułatwia planowanie wpływów. W dodatku ponad jedna czwarta pasażerów to osoby korzystające z bezpłatnych przejazdów, co oznacza, że potencjał rozwoju komunikacji jest bardzo duży, a wielu tych, którzy mogliby z niej korzystać, tego nie robi.
Koszalin wydaje na komunikację miejską rocznie 22,5 mln zł. Chciałby finansować z biletów 45 proc. tej sumy. Tamtejsze MZK korzysta z 66 autobusów kursujących na 14 liniach zwykłych, jednej podmiejskiej i trzech okresowych.
O planie transportowym Koszalina
przeczytasz tutaj.
Zapraszamy na IV Kongres Transportu Publicznego, który odbędzie się w Warszawie w dniach 19-20 października 2015 roku. Wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi mobilność Polaków, technologie służące mobilności oraz kwestie planowania i realizacji celów rozwoju miast.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.