W Kopenhadze niedługo powinien zostać otwarty most. Efektowna, pieszo–rowerowa konstrukcja, jakiej wszyscy spodziewalibyśmy się po duńskiej stolicy, uchodzącej za symbol zrównoważonego transportu. Zostanie udostępniony jak tylko inżynierowie rozwiążą drobny problem. Otóż dwa końce konstrukcji, się nie schodzą…
180–metrowy Inderhavnsbro, łączy zabytkową dzielnicę Nyhavn i szybko rozwijające się Christianshavn. Przebiega nad zatoką w Kopenhadze i jak można się spodziewać po tym mieście, jest przeznaczony wyłącznie dla pieszych i rowerzystów. Samochody nie mają tam wstępu. Powinien być gotowy już w lutym 2013 r., ale konstrukcję ukończono dopiero przed rokiem. I wciąż jest zamknięty.
Kopenhaska konstrukcja miała być nie tylko wygodna, ale też funkcjonalna. Wygięta lekko w kształt litery „S” kładka składa się z części stałych, a sam środek to dwie wysuwane na prowadnicach platformy, które schodzą się nad zatoką, a są chowane, jeśli akurat pod spodem musi przepłynąć jakiś statek. Duńczykom skojarzyły się z językami, dlatego most ochrzczono mianem „kissing bridge”.
Problem w tym, że się… nie schodzą. Tam gdzie końce platform powinny gładko się połączyć, a bolce z jednej strony wejść w dziury z drugiej, odpowiednie punkty rozmijają się o 6–8 centymetrów. To wystarczy, by na środku była dość duża dziura. Sami Duńscy konstruktorzy byli zdziwieni, bo jak twierdzą, wszystko zostało dokładnie wyliczone.
Opisujący temat serwis CityLab cytuje doradcę kopenhaskiego ratusza ds. budowlanych Erika Sorensena, który zrzuca winę na pogodę i otoczenie. Okazuje się, że inżynierowie nie do końca przewidzieli efektu jaki da kombinacja zmiennych warunków atmosferycznych i chłodnego morza. – Gdy zaczyna świecić słońce powierzchnia obu ramion nagrzewa się dużo bardziej niż spód mostu. W połączeniu z nietypową formą, platformy się odkształcają. To nawet zostało wzięte pod uwagę, tylko że gdy pogoda jest zmienna, sytuacja robi się nieprzewidywalna i mostu nie można zamknąć.
Zgodnie z planem most powinien zostać otwarty w sierpniu. Do tego czasu inżynierowie powinni rozwiązać problem. Czy tak się stanie? Nie wiadomo, bo otwarcie „kissing bridge” przesuwano wielokrotnie. Powodem były m.in. bankructwo wykonawcy, spory z producentami stali oraz problemy z systemem lin otwierających i zamykających most.
Warto pamiętać, że niedługo Warszawę czeka budowa, już zatwierdzonej, kładki pieszo–rowerowej przez Wisłę, łączącej Stare Miasto z Pragą. Warto pamiętać, że nawet w Kopenhadze popełniają błędy i się na nich uczyć.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.