Komunikacja jest przegrzana. Warszawski ZTM kontroluje

Minęły już czasy, gdy w tramwajach nie było ogrzewania (13N), a kierowcy autobusów oszczędzali na paliwie i ogrzewaniu. Teraz pasażerowie skarżą się na coś przeciwnego: w pojazdach komunikacji miejskiej bywa za ciepło.– Najczęstsze skargi, jakie do nas trafiają, to nie „jest zimno”, jak to było w Ikarusach, a właśnie przegrzane pojazdy. Systematycznie prowadzimy kontrole – mówi Andrzej Franków, dyrektor pionu przewozów w warszawskim ZTM.

W okresie od 1 listopada do 31 marca temperatura w pojazdach powinna mieścić się od 5 do 15 stopni. – Na 192 kontrole przeprowadzone na początku grudnia było 125 uchybień, przede wszystkim właśnie przegrzane pojazdy komunikacji. Ludzie są ubrani w okresie zimowym odpowiedni cieplej i też trudno im się na raz dostosować. Przy dużych spadkach temperatury na zewnątrz temperatura powyżej 18-20 stopni wewnątrz pojazdu może być „sauną” – wskazuje Franków. W przypadku autobusów MZA stwierdzono 68 uchybień na 104 przeprowadzone kontrole, w Tramwajach Warszawskich problem wystąpił w 13 przypadkach na 14 kontroli.

Z jakimi konsekwencjami mogą spotkać się przewoźnicy? – Za każde uchybienie przewoźnik ma potrąconą część należności. Nie jest to więc tylko kwestia np. upominania kierowców – mówi Andrzej Franków.