Kolejowa Grupa CAF wchodzi w rynek autobusów z Vectią [zdjęcia]

Vectia pokazała w Kortrijk dwa autobusy. Zgodnie z filozofią firmy, oba są mniej lub bardziej ekologiczne.

Pierwszy to hybrydowy 10,7 metrowy Teris 10, w dwudrzwiowej konfiguracji (dostępny jest też jeszcze krótszy autobus), z silnikiem spalinowym o mocy 160kW, wspomaganym instalacją elektryczną. Pojazd wyposażono skromnie, z nastawieniem na jego eksploatacje, a nie walory estetyczne. Tworzywa sztuczne w pojeździe są więc bardzo widoczne. Nieco podobne autobusy wyprodukowane kilka lat temu dla miast litewskich, gdzie nie zyskały szczególnej sympatii i szybko otrzymały miano „plastikowych puszek”, Na Półwyspie Iberyjskim takie wyposażenie wnętrza może być jednak zaletą – jest łatwe do sprzątania i na równych drogach elementy plastikowe nie dają o sobie szczególnie znać.

Drugim pojazdem była Vectia Veris 12 – trzydrzwiowy, całkowicie elektryczny autobus miejski. Podobnie jak w Terisie, wnętrze jest niezwykle proste i pełne plastikowym elementów. Nie sprawia to wspaniałego wrażenia, z drugiej strony – trudno przyczepić się do poziomu spasowania poszczególnych elementów pojazdu, co wciąż jest bardzo widoczne np. w pojazdach chińskich. Bardzo spodobało nam się natomiast to, że mimo konieczności montażu baterii i innych urządzeń elektrycznych, w pojeździe za wszelką cenę szukano przestrzeni dla pasażerów i znaleziono ją. Dzięki temu w pojeździe jest taka liczba miejsc siedzących, jaką normalnie znajdziemy w pojazdach z silnikiem diesla. Vectia może być ładowana zarówno na zajezdni, jak i z masztów pantografowych na końcówkach linii.

Vectia ma już za sobą pierwsze sukcesy sprzedażowe – kilkanaście autobusów elektrycznych i hybrydowych jeździ po kilku hiszpańskich miastach. M.in. w Valladolid, Pampelunie i w Sewilli.

Coraz więcej firm stricte kolejowych interesuje się przemysłem autobusowym. Należy do nich m.in. Alstom, CRRC, czy Siemens.