GOP: Coraz więcej autobusów z Białorusi

Mińska Fabryka Samochodów (MAZ) eksportuje do Polski ciężarówki, na zamówienie lubelskiego MPK dostarczyła trolejbus, a kilka przedsiębiorstw działających w segmencie transportu publicznego zdecydowało się na autobusy ze Wschodu. Najwięcej pojazdów z białoruskiego zakładu trafiło na linie komunikacji miejskiej na terenie Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego – kursuje tam już niemal setka MAZ-ów różnych modeli.

Niska cena – autobusu i wozokilometra

Oferta mińskiej spółki dobrze trafia w specyficzne warunki transportu miejskiego na obszarze GOP. Prosta budowa i najczęściej stosunkowo ubogie wyposażenie sprawiają, że pojazdy są o kilkanaście procent tańsze niż oferowane przez konkurencję, co ma olbrzymie znaczenie w przypadku przetargów na obsługę tras, w których jedynym kryterium jest oferowana cena za każdy wozokilometr. Nowy, ale niedrogi autobus pozwala spełnić wymagania dotyczące wieku taboru, MAZ gwarantuje też krótkie terminy dostaw. Producent oferuje także stosunkowo niedrogie części zamienne, a nie najnowocześniejsza konstrukcja pojazdów ułatwia codzienną obsługę. To ważne, bo śląski rynek jest bardzo rozdrobniony i część przewoźników to małe firmy eksploatujące niewiele pojazdów i ze skromnymi zajezdniami.

Najpierw mali, potem duzi przewoźnicy

To właśnie jedno z niedużych przedsiębiorstw sprowadziło MAZ-y jako pierwsze, i to zaledwie kilka miesięcy po uzyskaniu przez producenta polskich homologacji. W 2006 roku rozpoczęła się eksploatacja białoruskich autobusów w firmie Transport Osobowy Tadeusz Powichrowski z Zabrza. Przez kolejnych kilka lat pojazdy te pojawiały się u innych prywatnych przewoźników: w Omnitechu, w Nowak-Transport czy PUP Henryk Polak.

Część pojazdów została odkupiona z innych miast, w których kupiono niewielkie partie MAZ-ów i szybko zakończono ich eksploatację z uwagi na konieczność utrzymywania dla nich oddzielnego serwisu czy nienowoczesną konstrukcję, np. z Kielc. Pojawiły się też używane autobusy sprowadzone z dość egzotycznego kierunku – z serbskiego Belgradu, od 2012 roku kursują m.in. w jaworznickim Meteorze. To niejedyna duża spółka, która kupiła mińskie wyroby – dostawy MAZ-ów do PKM Tychy trwają od 2012 roku.

Jest dużo, będzie więcej?

Najpopularniejszym na Śląsku spośród białoruskich modeli jest flagowy produkt MAZ-a, MAZ 203. To autobus o standardowej długości, ale w ofercie producenta znajdują się także pojazdy krótsze, piętnastometrowe i przegubowce. Najstarsze spośród eksploatowanych pojazdów – 103 – są oparte na konstrukcji Neoplana N4014NF (w ramach licencji), kolejne – model 203 i nowsze – są stworzone od podstaw w Mińsku.

Białoruski producent sprzedaje swoje autobusy także poza GOP – można je spotkać m.in. w Elblągu, Hajnówce czy w Trójmieście, ale to właśnie Śląsk pozostaje największym rynkiem zbytu autobusów z Mińska. W styczniu zrealizowano kolejną dostawę – dwa MAZ-y 203 kupił mysłowicki Transgór. Można się spodziewać, że popyt na pojazdy nietypowej marki nie będzie spadał. Sprzyjają temu warunki przetargowe i wciąż duży stopień wyeksploatowania taboru kursującego dla KZK GOP, MZKP i mniejszych organizatorów, który wymaga szybkiej wymiany.