W poniedziałek otwarto jedyną złożoną ofertę w przetargu na cztery autobusy miejskie. To jeden z dwóch przetargów, które powinny zostać rozstrzygnięte w tym miesiącu. Wygląda na to, że uda się kupić dwa autobusy.
Przetarg na cztery autobusy dla Głogowa podzielono na dwie części, obie dotyczą autobusów 12–metrowych. W pierwszej przedmiotem zamówienia są pojazdy napędzane silnikami diesela, spełniającymi normę emisji spalin Euro 6, w drugiej chodziło o autobusy hybrydowe.
W poniedziałek złożono w Głogowie ofertę tylko w pierwszej części. Czeski producent SOR Libchavy zaproponował za dwa pojazdy o standardowym napędzie cenę 1 579 000 zł netto. To mieści się w założeniach zamawiającego, który chciał wydać na autobusy w tej części 1,9 mln zł netto. SOR zaproponował pojazdy z trzyletnią gwarancją na całość oraz na opony, sześcioletnią na powłoki lakiernicze, a także 12–letnią na perforację nadwozia z powodu korozji.
To jedyna oferta, więc nikt nie zdecydował się zaoferować urzędnikom w Głogowie autobusów hybrydowych, na które zaplanowali w budżecie 3,1 mln zł. Warto zaznaczyć, że to już drugi przetarg w tym mieście na cztery autobusy. Poprzedni został nierozstrzygnięty, bo nikt nie złożył oferty.
W Głogowie na rozstrzygnięcie czeka też drugi ogłoszony niedawno przetarg,
który dotyczy 8 autobusów miejskich. On również został podzielony na dwie części – pierwsza dotyczy 6 pojazdów o zwykłym napędzie, a druga 2 hybryd. Otwarcie ofert w tym przetargu zaplanowano na czwartek, 3 sierpnia.