Władze Gdańska stoją na stanowisku, że pogłębiona integracja taryfowa w ramach budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej jest niezbędna. Ze słów rzecznika prezydenta Gdańska widać jednak, że władze tego miasta mają szereg wątpliwości odnośnie tego procesu.
Przed kilkoma dniami napisaliśmy, że o ile harmonogram budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej znacząco wyprzedza pierwotny plan (i wiele wskazuje, że budowa PKM może się skończyć szybciej niż w połowie 2015 r.), o tyle nie oznacza to, że projekt nie napotyka na inne problemy. Głównym problemem jest brak pomysłu na model integracji taryfowej pomiędzy przewoźnikami kolejowymi, którzy kursować będą po liniach zawierających się w ramach projektu PKM, a komunikacją miejską.
Precyzując – chodzi o inną integrację taryfową niż obecnie funkcjonujące w Trójmieście bilety metropolitalne. Taryfa metropolitalna funkcjonuje bowiem równolegle do kilku innych taryf komunikacyjnych w obrębie liczącej niespełna 1 mln mieszkańców aglomeracji. Takie rozproszenie uprawnia do wniosku, że integracja taryfowa w Trójmieście znajduje się na bardzo niskim poziomie, a udział transportu kolejowego w obsłudze aglomeracji jest zbyt mały względem jego potencjału.
Co więcej – z naszych informacji wynika, że na szczeblu samorządu wojewódzkiego nie ma w tym momencie żadnej spójnej koncepcji, jak przy okazji uruchomienia PKM uporządkować systemy taryfowe, tak aby były one zarówno bardziej przejrzyste, jak i bardziej atrakcyjne dla pasażera. Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego do tej pory koncentrował się na budowie PKM (która postępuje bez zarzutu – prace znacząco wyprzedzają harmonogram), zaniedbując kwestie „promocyjne”, takie jak te związane ze stworzeniem atrakcyjnej taryfy. Teraz sytuacja zmieniła się o tyle, że kierownictwo Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej wystosowało niedawno oficjalne zapytanie do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, jak ma wyglądać integracja taryfowa w ramach PKM.
UMWP wciąż nie odpowiedział na nasze pytania nt. integracji taryfowej, natomiast odpowiedział na nie Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Jego słowa nie napawają optymizmem.
– Sytuacja oczywiście nie jest prosta, ale jest „rozwiązywalna”. Oczywiście za przewozy kolejowe odpowiedzialny jest Urząd Marszałkowski, dlatego też czekamy na jego propozycje. Mając doświadczenie dotychczasowej współpracy i relacji z SKM, przekonani jesteśmy, ze oferta metropolitalna będzie musiała być konkurencyjna. Jednak pamiętajmy, że Gdańsk inwestuje i ponosi koszty rozbudowy systemu transportu publicznego, a także jego współfinansowania przez miasto. Nikt z samorządów ościennych czy województwa nie współfinansuje tego procesu. Dlatego jesteśmy bardzo ostrożni co do budowania i przewidywania przyszłości zintegrowanego biletu metropolitalnego – mówi Antoni Pawlak.
Budowa linii PKM Gdańsk Wrzeszcz – Banino ma się zakończyć w połowie przyszłego roku. Niestety, brak wytężonych działań w zakresie integracji taryf i rozkładów jazdy może sprawić, że liczba pasażerów pociągów zawierających się w projekcie PKM okaże się rozczarowująca.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.