Polskie Koleje Państwowe przekażą dworzec kolejowy w Wadowicach na rzecz gminy. Burmistrz Wadowic ma szereg pomysłów na aktywizację obszarów kolejowych w swojej miejscowości. Jednym z nich jest węzeł przesiadkowy i galeria sztuki. Szczegółowa koncepcja jest dopiero w przygotowaniu.
Polskie Koleje Państwowe przygotowują się do przekazania nieruchomości dworca kolejowego w Wadowicach na rzec gminy. Budynkiem jest zainteresowany samorząd, w tym sam burmistrz Mateusz Klinowski. Przyznaje on, że aktywizacja okolic dworca wpłynie na wzrost znaczenia kolei w tym regionie. Zdaniem burmistrza Wadowic kolej musi odgrywać w tej części woj. małopolskiego coraz większą rolę.
Inicjatywa godna pochwały Inicjatywę nabycia przez Wadowice budynku dworca pozytywnie ocenia właściciel, czyli Polskie Koleje Państwowe. – Planujemy przekazanie dworca w Wadowicach na rzecz gminy. Trwa procedura administracyjna z tym związana. PKP SA zdecydowała o przekazaniu obiektu gminie, ponieważ był on zbędny z punktu widzenia działalności PKP SA – powiedziała Katarzyna Grzduk z biura prasowego PKP SA.
Sprawa budzi mieszane uczucia. Z jednej strony jest to dobry przykład na współpracę kolei i samorządów w obszarze nieruchomości, które nie są w pełni wykorzystane. W wielu miejscach w Polsce takie działania powinny objąć niszczejące budynki kolejowe, posiadające wartość historyczną. Z drugiej strony linię kolejową obejmuje dość skromna oferta przewozowa, która w ostatnim czasie i tak uległa zdecydowanej poprawie. Mieszkańcy Wadowic mają wątpliwości, czy gminę stać na nabycie dworca i jego utrzymanie. Możliwe, że chętnych na nowe usługi na dworcu będzie niewielu. Gmina nie ujawnia na razie, jaki będzie koszt nabycia nieruchomości oraz jakie są prognozowane koszty utrzymania budynku dworcowego. Trwają negocjację pomiędzy PKP SA a gminą.
Jest klimat dla zmian
Czy budynek dworca jest dla władz gminy atrakcyjną nieruchomością? – Na co dzień jeżdżę pociągiem (jednym z dwóch na tej linii), jestem kronikarzem jej wzlotów (niewysokich) i upadków (głębokich). Z mojej perspektywy jest to miejsce bardzo atrakcyjne dla miasta, z dużym potencjałem, ale wymagające ogromnych nakładów (kilka mln zł), ponieważ jest w złym stanie (grzyb w niektórych pomieszczeniach, brak podłóg, wymiana stolarki). Od zewnątrz dworzec jest odnowiony – powiedział Mateusz Klinowski.
– W budynku dworca chcemy zlokalizować punkt przesiadkowy, parking dla rowerów (pod zadaszeniem i monitorowany), bar obiadowy (już tam jest i wrósł w tkankę miasta) oraz instytucje kultury (np. galeria). Szczegółową adaptację wszystkich budynków przygotujemy w oparciu o koncepcję, którą dopiero sporządzimy. W części pomieszczeń dworca znajdują się mieszkania – z lokatorami. Całość przekazania powinna zamknąć się najpóźniej w czerwcu – mówił Marcin Klinowski.
Węzeł przesiadkowy dla WadowicLinia kolejowa przebiegająca przez Wadowice (nr 117) ma bardzo duże znaczenie dla województwa małopolskiego i śląskiego. Jej modernizacja jest planowana w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego województwa małopolskiego i śląskiego na lata 2014 – 2020. Z tego względu niezbędna wydaje się budowa łącznicy kolejowej w Kalwarii Zebrzydowskiej (trwa analiza zasadności) oraz w Krakowie Krzemionkach (trwają procedury przygotowawcze). Niezbędne będzie wykorzystanie nieruchomości kolejowych w pobliżu LK 117 na potrzeby obsługi pasażerów, np. poprzez parkingi rowerowe oraz samochodowe, przy równoczesnych szerzeniu idei podróżowania samochód – parking „parkuj i jedź” – kolej – komunikacja miejska.
Więcej tutaj.
– Powodzenie przedsięwzięcia będzie działać na powodzenie linii kolejowej 117. Dzisiaj dworzec kolejowy w Wadowicach jest w praktyce nieużywany. Na szczęście od kilku miesięcy Przewozy Regionalne oddział w Krakowie przywróciły bezpośrednie połączenia Bielsko-Białą – Kraków, co już wywołało wzrost zainteresowania pasażerów. Oby tak dalej! – dodaje Mateusz Klinowski.