Brzezin: Lata 2014-2020 będą przełomowe dla kolei na Warmii i Mazurach

Kontynuujemy nasz cykl, w którym prezentujemy postulowane priorytety zarządów województw w rozpoczętych właśnie kadencjach samorządów (2014-18), których start w dużej mierze pokrył się z rozpoczęciem finansowania w obrębie nowej perspektywy unijnej (2014-20). Przypomnijmy, iż w obrębie perspektywy 2014-20, aż 40% środków pomocowych z UE wydatkowanych ma być na szczeblu wojewódzkim; w perspektywie 2007-13 było to 25%.

Dotychczas zaprezentowaliśmy stanowisko władz woj. lubuskiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego i lubelskiego. Przedstawiciele wszystkich tych województw stawiają na rozwój transportu kolejowego, choć władze woj. zachodniopomorskiego i lubelskiego wyraźnie podkreślają, że rozwój ten będzie następować nie za wszelką cenę, lecz z zachowaniem zasad zrównoważonego transportu.

Dziś na nasze pytania odpowiada Gustaw Marek Brzezin, nowy marszałek woj. warmińsko-mazurskiego. Brzezin jest jednym z trzech nowych marszałków: po listopadowych wyborach samorządowych, zmiana na stanowisku marszałka województwa nastąpiła również w woj. śląskim i podlaskim.

Paweł Rydzyński, Transport-Publiczny.pl: Jakie Zarząd Województwa planuje w nowej kadencji kluczowe inwestycje w transporcie kolejowym?

Gustaw Marek Brzezin, Marszałek Województwa Pomorskiego: Lata 2014-2020 będą przełomowe dla kolei na Warmii i Mazurach. Samorząd województwa zagwarantował w Kontrakcie Terytorialnym modernizację czterech ważnych linii: Ełk – Korsze, w przypadku której nastąpi jej elektryfikacja, Ełk – Pisz – Szczytno, pozwalającej na dojazd do lotniska regionalnego w Szymanach ze wschodniej części województwa, Olsztyn – Działdowo, stanowiącej połączenie do szybkiej linii Warszawa – Gdańsk, a także Olsztyn – Braniewo, mając w tym ostatnim przypadku na myśli kontekst dotyczący uzyskania w przyszłości połączenia kolejowego z Kaliningradem. Dodatkowo, na liście warunkowej Kontraktu, znajduje się odcinek linii nr 353 od granicy z woj. kujawsko-pomorskim, przez Iławę, Ostródę i Olsztyn do Korsz. Liczymy na zakończenie do 2020 roku także tej inwestycji.

Czy intencją władz województwa jest stopniowa zmiana przyzwyczajeń komunikacyjnych mieszkańców, poprzez wzrost roli transportu kolejowego jako „kręgosłupa komunikacyjnego” regionu, przy jednoczesnym dążeniu do ukierunkowania „dowozowej” roli transportu autobusowego do kolei i zmniejszania roli autobusów na trasach równoległych do kolei?

Poprawa stanu infrastruktury kolejowej z pewnością wpłynie na większą atrakcyjność połączeń kolejowych, oznacza to bowiem, że pociągami będziemy jeździć szybciej i wygodniej. Jeżeli inwestycjom na torach towarzyszyć będzie stopniowa wymiana taboru i kolejne remonty dworców, to jestem przekonany, że pasażerowie wrócą do pociągów. Nasze województwo od kilku lat kupuje nowe pojazdy dla regionalnego przewoźnika. Wcześniej były to głównie pojazdy spalinowe, czyli autobusy szynowe, teraz czekamy na drugi nowy pociąg elektryczny, który zostanie nam dostarczony na początku roku. W nowej perspektywie budżetowej UE będziemy kontynuować te działania.

Czy i w jakich lokalizacjach planujecie Państwo budowę bądź tworzenie zintegrowanych węzłów przesiadkowych?

To raczej pytanie do gospodarzy naszych miast. W Olsztynie trwa projekt tramwajowy [musi się zakończyć do końca tego roku, inaczej będzie problem z refundacją unijnej pomocy – red.]. Główna linia prowadzić będzie właśnie w kierunku dworca kolejowego i autobusowego. W tym miejscu taki węzeł przesiadkowy powinien powstać.