Latem tego roku w Berlinie zostanie uruchomiona linia autobusowa w całości obsługiwana przez pojazdy elektryczne ładowane w systemie Primove. System jest dziełem Bombardiera, autobusy dostarczy Solaris.
Linia nr 204 przebiega przez centrum miasta i ma nieco ponad 6 km długości. Będzie obsługiwana przez cztery elektryczne solarisy, które będą ładowane indukcyjnie urządzeniami zamontowanymi pod powierzchnią jezdni, umieszczonymi na jednym z końcowych przystanków, a także w zajezdni, w której będą stacjonowały.
Sam system jest identyczny z tym, który funkcjonuje w Brunszwiku,
a który opisywaliśmy w zeszłym roku. Autobusy są wyposażone w płytę elektromagnetyczną, która ładuje baterie dzięki zbliżeniu do urządzenia w jezdni. Trwa to kilka minut, gdy pojazd stoi na końcu pętli i wystarczy, by przejechał trasę do kolejnego ładowania. Wszystko odbywa się bezstykowo. Autobus nie musi zatrzymywać się na ładowanie, nie trzeba go do niczego podłączać.
Całą technologię zaprezentowano w zeszłym tygodniu w Berlinie. Producent zapewnia, że mimo silnego pola elektromagnetycznego jest ona bezpieczna dla kierowców, pasażerów i pieszych, w tym osób np. z rozrusznikiem serca.
Instalacja urządzeń w jezdni rozpocznie się w kwietniu. W tym samym czasie do fabryki Bombardiera w Mannheim zostaną dostarczone cztery autobusy Solaris Urbino 12 w wersji z napędem elektrycznym, które zostaną wyposażone w urządzenia systemu Primove. Takie same autobusy od zeszłego roku jeżdżą po Brunszwiku. W Berlinie powinny zacząć jeździć latem.
Według informacji Bombardiera nowe autobusy pozwolą na ograniczenie emisji CO2 do berlińskiej atmosfery o ok. 260 ton rocznie. Żeby osiągnąć podobny efekt trzeba by było 250 samochodów codziennie jeżdżących po ulicach stolicy Niemiec, zamienić na samochody z napędem elektrycznym.