Partnerzy serwisu:
Komunikacja

Autobus „bez kierowcy" Mercedesa. Czy jest bezpieczny?

Dalej Wstecz
Partner działu

Sultof

Data publikacji:
21-07-2016
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

KOMUNIKACJA
Autobus „bez kierowcy" Mercedesa. Czy jest bezpieczny?
fot. Michał Szymajda
Informacja o pierwszym śmiertelnym wypadku samochodu autonomicznego w USA zbiegła się w czasie z premierą autonomicznego autobusu, który testowany jest na linii, gdzie kursują także inne, tradycyjnie kierowane pojazdy. Czy Mercedes-Benz Future Bus jest bezpieczny i w jaki sposób odczytuje trasę i reaguje na zagrożenia?

Premiera Mercedes-Benz Future Bus odbyła się w poniedziałek w Amsterdamie. Autonomiczny pojazd jeździ na 20-kilometrowym odcinku linii BRT Schiphol Airport – Haarlem, pomiędzy lotniskiem a miejscowością Schalwijk. Linia jest klasyczną linią BRT, wydzieloną od innego ruchu samochodowego, z peronami i priorytetem na skrzyżowaniach, wspomaganą dedykowaną autobusom sygnalizacją.

Systemy kontroli trasy w autobusie Future Bus wywodzą się z doświadczeń koncernu Daimler z testami autonomicznych ciężarówek w Stanach Zjednoczonych. To dla nich stworzono technologię Highway Pilot, którą teraz implikuje się w pierwszym autonomicznym autobusie mercedesa pod nazwą CityPilot. Dzięki temu autobus pilnuje swojej trasy i sprawia, że praca kierowcy sprowadza się do obserwacji i kontroli systemów pojazdu.

Radary skanują przestrzeń

Za kontrolę zajętości trasy przed pojazdem odpowiadają radary. Pierwszy z nich, bardzo dokładny, obejmuje odległość do 10 metrów od czoła pojazdu (wspomagają go systemy skanujące przestrzeń na rogach pojazdu). Jego działanie sprawdzono w poniedziałek w Amsterdamie. Gdy jeden z testujących próbował wkroczyć przed czoło pojazdu z przystanku, autobus bardzo szybko się zatrzymał. Drugi z nich to radar długodystansowy, odpowiadający za pilnowanie tego co się dzieje w odległości do 200 metrów przed kabiną kierowcy. Ten wykrywa oczywiście pojazdy, które znajdują się na tym samym pasie ruchu, a w razie skrócenia dystansu między nimi, pojazd zwalnia. Przed kolizją z przeszkodą lub pieszym (o co jednak na wydzielonej linii BRT bardzo trudno) przestrzega też czytnik stereo, działający na odległość do 60 metrów, który w razie potrzeby spowoduje wyhamowanie pojazdu.

Za kontrolę toru jazdy odpowiada w pierwszej kolejności kamera kontrolująca przebieg linii poziomych na jezdni, a także niezwykle dokładny GPS, który kontroluje położenie pojazdu z dokładnością do 20 centymetrów. Co ciekawe, na 20-kilometrowym odcinku linii gdzie testowany jest nowy Mercedes, jest aż 5 tuneli. W nich GPS się wyłączał, ale pojazd doskonale trzymał się drogi, głównie dzięki pomocy skanera linii. Nie zachodziła konieczność przejęcia pojazdu przez kierującego, ani nawet redukcja prędkości (maksymalnie wynosiła ona 70 km/h). Co ważne, każda aktywność kierowcy odczytywana jest przez komputer pojazdu jako przejęcie kontroli przez niego, dlatego w sytuacji potencjalnie niebezpiecznej miałby wystarczająco dużo czasu na reakcję. Daimler jednak uspokaja, że do tej pory nie miało to miejsca.

Z uwagi na stosowaną sygnalizację świetlną na linii BRT autobus wymaga też systemu, który komunikowałby się z infrastrukturą i wskazywał, czy i z jaką prędkością przejazd przez skrzyżowania jest bezpieczny. W nowym mercedesie sygnał jest bezprzewodowo odczytywany z odległości 200 metrów, dlatego pojazd „wie”, jaka sytuacja panuje na skrzyżowaniu i czy będzie konieczna redukcja prędkości. W momencie, gdy bezprzewodowa łączność nie jest możliwa, w autobusie zainstalowano detektor, który ustawienie sygnalizacji sprawdzi optycznie nawet z odległości 30 metrów.

Co z kierowcą?

Innowacja wdrażana przez koncern Daimler wybiega bardzo daleko w przyszłość, ale pokazanie sprawnego systemu, niewątpliwie zadziała na wyobraźnię wielu. Tym bardziej, jeśli zgodzimy się z argumentem producenta, że taki pojazd jest bezpieczniejszy od tradycyjnego, gdyż kontrolowany jest dwa razy – przez elektronikę i przez człowieka. Na nasuwające się pytanie, czy kiedyś pozbędziemy się z autobusów autonomicznych kierowców nawet przedstawiciele koncernu – zapewne dyplomatycznie – odpowiadają póki co „nie”.
Jest jeszcze jedno bardzo ważne pytanie, na które odpowiedź poznamy po testach – czy kierowca nie nudzi się za kierownicą i czy nie wpłynie to na jego zdolność kontrolowania pojazdu? Wiadomo już, że uruchamiając produkcję seryjną autonomicznych autobusów, trzeba będzie w nich zastosować urządzenia sprawdzające, czy kierowca pozostaje aktywnym nadzorcą systemu. Mercedes rozważa coś w rodzaju „czuwaka” znanego z pociągów, który trzeba byłoby naciskać w określonym odstępie czasu.

Oczywiście pojazdy autonomiczne mają też inne swoje zalety, takie jak większa oszczędność paliwa (lub – w przyszłości – baterii), możliwość lepszego wykorzystania taboru, czy spokojniejszy bieg pojazdu.

200 milionów euro na autobusy autonomiczne

Co do jednego nie ma wątpliwości. Jeśli autobusy autonomiczne stają częścią strategii jednego z największych motoryzacyjnych koncernów na świecie, to warto spojrzeć na nie nieco inaczej, niż na science–fiction.

– Nowy autobus Daimlera i system CityPilot udowadnia, że zajmujemy czołową pozycję na rynku autobusowym i zapowiada dalszy rozwój. W przyszłości zainwestujemy w technologię autobusów autonomicznych około 200 mln euro. Wiemy, że to się opłaci, również klientom, którzy docenią wyższy czas życia produktu, niższe koszty utrzymania i mniejsze zużycie paliwa w swoich pojazdach – powiedział prezes Daimler Buses Hartmut Schick.

Czy po elektrycznej rewolucji czeka nas więc rewolucja autonomiczna?
Partner działu

Sultof

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Casablanca. Daimler dostarczy 500 mercedesow do Maroka

Komunikacja

Casablanca. Daimler dostarczy 500 mercedesow do Maroka

Jakub Dybalski 10 lutego 2020

Mercedes nie przejedzie pieszego, choć koty muszą uważać

Mobilność

Berlin. Mercedes dostarczył dwa pierwsze Citaro. Pozostało… 948

Prawo & Finanse

Oficjalna premiera eCitaro na targach IAA w Hanowerze [zdjęcia]

Komunikacja

Zobacz również:

Casablanca. Daimler dostarczy 500 mercedesow do Maroka

Komunikacja

Casablanca. Daimler dostarczy 500 mercedesow do Maroka

Jakub Dybalski 10 lutego 2020

Mercedes nie przejedzie pieszego, choć koty muszą uważać

Mobilność

Berlin. Mercedes dostarczył dwa pierwsze Citaro. Pozostało… 948

Prawo & Finanse

Oficjalna premiera eCitaro na targach IAA w Hanowerze [zdjęcia]

Komunikacja

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5